piątek, 27 sierpnia 2010

Na tak

Jest to miejsce, w którym będziesz mógł śledzić moje postępy. Dostaniesz trochę informacji, jak ja to robię. Przeczytasz moje wrażenia odnośnie tego, co się ze mną dzieje, co mi się podoba, co jest nie do przyjęcia, co powinno się jak najszybciej skończyć, a które chwile mają trwać.

Będzie trochę kulinarnie; trochę pysznie, a trochę bez smaku. Być może będą zdjęcia. Na pewno nie artystyczne.

Będzie też na sportowo niewyczynowo. Wspólnie zobaczymy, co jest przyjemne, co wymaga niebagatelnej kondycji, a co jest dla każdego, i dlaczego.

Przejrzę różne książki, niektóre ocenię, innych nie. Wybór zostawię Tobie.

Będą ciekawostki z kraju i ze świata, niektóre wypróbuję, inne zostawię śmiałkom, a resztę uznam za totalnie absurdalne.

Możesz sobie na mnie poeksperymentować, zanim zaczniesz wprowadzać różne dziwne zmiany do swojego życia i na swoje ciało.

Całość projektu ma za zadanie odnaleźć we mnie — oprócz chudzinki — coś, co mi się gdzieś zagubiło. Takie jajo. Takie jajo życiowe i nieznośną lekkość pióra, którą gdzieś wściubiłam w ciągu kilku lat poprawiania cudzych słów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz